Postanowienia noworoczne pojawiają się w naszych myślach nagle i równie szybko znikają. Może zatem okres przednoworoczny poświęćmy nie tyle na płowienie się w marzeniach, ale próbę opracowania szczegółowego planu dotyczącego tego, co zmienimy w naszym życiu, by być bardziej szczęśliwymi i spełnionymi. Zacznijmy od ciała, bo całościowa metamorfoza jest łatwiejsza, gdy czujemy się w dobrze we własnej skórze.
Obserwacje socjologiczne wskazują, że bardzo często nie dotrzymujemy naszych noworocznych postanowień. Cel osiąga tylko 12 procent. Dlaczego? Bo wypowiadamy je życzeniowo i myślimy, że spełnią się samoistnie. Nowy Rok jest dla nas symbolem zmiany,granicą gdzie kończy się stare a zaczyna nowe, ale musimy pamiętać, że każdy dzień jest dobry na metamorfozę. Potrzebna nam jedynie wytrwałość a oczekiwane rezultaty pojawią się tym szybciej, im wcześniej zaczniemy działania. Wejście w Nowy Rok jako osoby piękniejsze i młodsze na pewno doda nam skrzydeł do dalszych przeistoczeń. A co przede wszystkim chciałybyśmy zmienić?
Na początek – ciało
Zima to doskonały moment na redukcję nadmiaru tkanki tłuszczowej, eliminację cellulitu,
i regenerację skóry przed letnim urlopem. Regularne ćwiczenia, zdrowe nawyki żywieniowe poprawią kondycję i ukształtują sylwetkę. By rezultaty były jednak pełniejsze i szybsze możemy wspomóc się skutecznymi zabiegami medycyny estetycznej. Nowy Rok budzi w nas chęć przemian, a mroźne miesiące są ku temu idealnym czasem, ponieważ wszystkie siniaki i opuchnięte obszary ciała pozostałe po zabiegach możemy schować pod ciepłymi swetrami, płaszczami, szalikami. Często towarzyszące zabiegom zaczerwienienie twarzy nie będzie natomiast wyglądało nienaturalnie w zimowe dni. Natomiast wiosną zachwycimy wszystkich młodszym i piękniejszym wcieleniem, a cały proces przeistaczania się pozostanie niemal niezauważalny dla otoczenia.
Metamorfoza to modny pomysł na postanowienie noworoczne i choć wiele z nas marzy o zmianach, to brakuje wiary, że są one realnie możliwe. Zaczynamy restrykcyjne diety, po których jedyne co tracimy to wigor i chęć życia. Zbędnego tłuszczyku można pozbyć się bezboleśnie i takie metody przede wszystkim rekomendujemy.
Wysiłek wkładany w walkę o piękną sylwetkę warto wesprzeć najnowszą zdobyczą kosmetyki z zakresu zabiegów w technologii fal radiowych. Mowa oczywiście o Apollo Tripollar, który okazał się ogromnym hitem mijającego roku. Emitowane przez aparat Apollo Tripollar fale radiowe przyspieszają metabolizm komórek tłuszczowych, co w rezultacie powoduje szybsze spalenie i wydalenie tłuszczu z organizmu. Zabieg jest bardzo bezpieczny i jeszcze bardziej skuteczny w porównaniu do innych starszych urządzeń emitujących fale radiowe, ponieważ wykorzystuje działanie aż trzech elektrod. Już po pierwszym zabiegu następuje poprawa elastyczności skóry, a cellulit i tkanka tłuszczowa ulegają redukcji. Efekt znaczącej utraty centymetrów uzyskujemy natomiast po serii 5-8 zabiegów wykonywanych w cyklu cotygodniowym. Jeśli więc zdecydujemy się na zabiegi już teraz, to w marcu będziemy kupować modne wiosenne kreacje w niższym rozmiarze niż obecny.
Drugim zabiegiem wartym uwagi jest lipoliza iniekcyjna. Podczas lipolizy obszar, w którym zgromadzony jest zbędny tłuszczyk, zostaje nakłuwany bardzo cienką igłą, a do tkanki tłuszczowej wprowadzane są specjalnie dobrane substancje. Pierwszymi widocznymi oznakami zabiegu jest zaczerwienie, małe siniaki oraz obrzęk i dlatego właśnie zabieg ten polecamy zimą jako początek metamorfozy. Substancje, o których była mowa, to fosfatydylocholina, od lat używana w medycynie do rozpuszczania osadu tłuszczowego w tętnicach, ale także te, zawarte w najnowszym produkcie marki Croma: Revital Celluform. Preparat Croma stał się ogromnym odkryciem tej zimy, ponieważ wyróżnia się wśród innych wysoką skutecznością. W składzie Revital Celluform znajduje się nie tylko fosfatydylocholina, ale także kwas nikotynowy oraz kwas deoksycholowy.
Przenieśmy się teraz w głąb organizmu i zobaczmy, w jaki sposób redukowana jest nasza tkanka tłuszczowa po zabiegu lipolizy iniekcyjnej. Fosfatydylocholina wstrzyknięta w tkankę tłuszczową rozpuszcza błony komórkowe adipocytów i uwolniony zostaje tłuszcz. Kwas nikotynowy rozszerza naczynia krwionośne, przez co proces metaboliczny zostaje przyspieszony. Natomiast kwas deoksycholowy aktywuje enzymy trzustkowe i prowadzi do szybszego wchłaniania naszego – już uwolnionego i rozłożonego do prostszych związków – zbędnego tłuszczyku. Najlepsze efekty osiągniemy, gdy wykonamy 2-4 zabiegi w odstępach dwutygodniowych. Warto wiedzieć, że konieczność powtórzenia zabiegów nie wynika z niskiej skuteczności Revital Celluform, ale jest rezultatem dbania o nasze bezpieczeństwo, ponieważ uwolnienie naraz dużej ilości tłuszczu nie wpłynęłoby dobrze na organizm.
Oczywiście, aby metamorfoza była jeszcze bardziej spektakularna, wszystkie zabiegi możemy wspomóc treningiem na platformie FitVibe – jest to ważne ponieważ idealną sylwetkę zechcemy na długo zatrzymać, a bez aktywności fizycznej się to nie uda. Dlatego rozweselające ćwiczenia na FitVibe na pewno przekonają nawet te najbardziej oporne z nas, że sport to nie tylko zdrowie, ale i świetna zabawa.
Etap drugi – młodzieńczy owal twarzy
Jednocześnie z realizowaniem planu powitania wiosny w nowym ciele, powinnyśmy spełniać nasze marzenia o młodej i pięknej twarzy. Za jędrność skóry i młodzieńczy owal twarzy odpowiada warstwa tłuszczyku, pakietowo rozłożona pod skórą. Zanik podściółki tłuszczowej sygnalizuje pierwsze oznaki starzenia. W ten sposób skóra traci podporę i zawiesza się na wypukłościach kostnych stąd worki pod oczami, opadające powieki, zapadające policzki, ponadto rysy twarzy stają się mniej wyraźne. Upływu czasu nie zatrzymamy, ale właściwą pielęgnacją i regularnymi zabiegami kosmetycznymi możemy ograniczać oznaki starzenia. Aby odrobinę przyćmić Nowy Rok powitajmy go młodzieńczą, pełną blasku twarzą. Najlepszy efekt uzyskamy dzięki Sculptrze, czyli zabiegowi wstrzyknięcia substancji produkowanej na bazie kwasu L-polimlekowego. Sculptra jest nazywana „eliksirem młodości”, który stymuluje produkcję kolagenu i powoduje zwiększenie grubości skóry o około 50%, co wyraźnie redukuje głębokość niechcianych linii i fałd. Głównie stosowana jest do miejscowych wypełnień, zapadniętych i zwiotczałych obszarów twarzy lub ciała. Choć na rezultat zabiegu należy czekać od 4 do 6 tygodni to jego efekt utrzymuje się aż około 4 lat.
Piękny owal, odżywiona i gładka cera to jednak wstęp do metamorfozy twarzy. Musimy zwrócić także uwagę na to, co przyciąga spojrzenia innych, a więc – oczy oraz usta. Bardzo ważne jest, by nasze oczy „otworzyć”, sprawić by wyglądały na większe, a osiągniemy to dzięki niechirurgicznemu liftingowi Radiesse. Preparat Radiesse daje natychmiastowe i co bardzo ważne – trwałe efekty. Wypełniacz ten świetnie sprawdza się w każdym obszarze twarzy, ale może także odmładzać dłonie. Wyczerpujących wypowiedzi na temat Radiesse udzieliła dr Klaudia Zwiorek-Czech i zachęcamy do przeczytania tego artykułu (link do artykułu o Radiesse).
A teraz skupmy się na ustach. Ten obszar naszego ciała wywołuje wiele emocji i właśnie kształt oraz wielkość ust sprawia, że uchodzi za kobiety zmysłowe lub oziębłe. Stereotypy zawsze są krzywdzące i najczęściej nieprawdziwe, a jeśli zależy nam na szybkiej metamorfozie to możemy zacząć od ust. Wypełnienie ich kwasem hialuronowym, które daje natychmiastowe powiększenie dosłownie w niecałą godzinę sprawi, że z szarych myszek przekształcimy się w kusicielki. To pozwoli nabrać nam pewności siebie i poczuć się bardzo kobieco i jeżeli zależy nam na szybkich efektach, które przyniosą skutek w postaci zmian w życiu, to metamorfozę proponujemy zacząć właśnie od wypełnienia ust kwasem hialuronowym.
Metamorfoza w 30 sekund?
W czasie oczekiwania na rezultaty zabiegów, również możemy zmieniać nasze ciało. Łatwo odejmiemy sobie kilka lat za pomocą makijażu i odpowiedniej stylizacji, podążając za najnowszymi trendami.
W tym roku styliści wieszczą wielki powrót makijażu klasycznego, który rozświetla subtelną młodością poranki i króluje wieczorami. Zatem przed południem i do pracy blade usta, delikatnie podkreślone kości policzkowe, oczy w odcieniach brązu i beżu. Po zmierzchu czarna długa gruba kreska tuż nad rzęsami i mocna czerwień ust. Ponadto makijażyści proponują nowe odsłony makijażu typu smoky eyes. Powieki pokryte pastelowymi i matowymi lub metalicznymi odcieniami, w kolorach odcieni beżu, pomarańczy, toffi, metalicznego granatu oraz złota. Paznokcie koniecznie naturalne lub połyskujące metalicznie ale te dozwolone tylko wieczorem, najlepiej w kolorze srebrnym lub złotym. Znajomość trendów to jednak dopiero podstawa. Musimy przecież wiedzieć co dla siebie wybrać i jak wykonać makijaż, by podkreślił nasze naturalne piękno oraz zatuszował wszystkie niedoskonałości. Warto zapisać się więc do szkoły makijażu, gdzie wszystkich arkanów związanych z makijażem nauczy nas doświadczony kosmetolog.
Jak kształtują się trendy w modzie? Obowiązkowo w tym sezonie w szafie muszą znaleźć się elementy garderoby w kolorze miodowym, czarne minimalistyczne sukienki, które należy łączyć z marynarką z lekko wciętą talią. Natomiast niedoskonałościami tuszujemy ubraniami w odcieniach brązu, szarości, czerni i ciemnej czerwieni. Naszym zdaniem podstawowym elementem garderoby jest jednak specjalistyczna bielizna modelująca Body Magic, która jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki sprawi, że w 30 sekund staniemy się szczuplejsze o 2 rozmiary! I nieważne jaki wybierzemy kolor sukienki, bo nawet te, których unikamy w obawie o efekt pogrubiający będą już dozwolone. Czas zatem pobiec do sklepu, umówić się do salonu medycyny estetycznej i zacząć metamorfozę już dziś, by wiosnę przywitać jako szczęśliwa i kochająca siebie osoba.