Wybieram się na wyjazd, gdzie wymagane a przynajmniej wskazane są szczepienia, w tym przeciwko żółtaczce. Ponieważ jestem osobą zdyscyplinowaną, szybciutko się zaszczepiłam. Poradnia szczepień dość oblegana, Panie pielęgniarki jak myślę profesjonalne, szczepionka szybka i już wiem, że mam przekichane. Po wbiciu igły ból, aż mi się w oczach zaświeciło. Jestem raczej odporna na ból ale to było uczucie jakby mi ktoś rozsadził ramię. Podejrzewałam, że będę miała siniaka jak marzenie i tak właśnie jest. Dlaczego o tym piszę? A no w Face and Body Institute byłam na zabiegu karboksyterapii oraz ostrzykiwania osoczem bogatopłytkowym i pomimo tego, że wbijano mi wielokrotnie igły i wprowadzano zarówno dwutlenek węgla przy karboksyterapii jak i osoczem bogatopłytkowym z wcześniej pobranej ode mnie krwi, więc znowu ukłucie igły, nie miałam ani jednego siniaka. Wniosek jest jeden pomimo tego, że jestem tzw. pacjentem trudnym u którego często dochodzi do wylewów podskórnych fantastyczne Czarodziejki z FBI radzą sobie ze mną bez mrugnięcia okiem. Robią to tak zręcznie i bezinwazyjnie, że moje kruche naczynka nie zdążą nawet kwiknąć a co dopiero pęknąć. Jestem im za to ogromnie wdzięczna i naprawdę podziwiam za profesjonalizm. W przeciwnym wypadku wyglądałabym jakby mnie ktoś brzuchem tarł po tarce. A to plus blizny i rozstępy kwalifikowałoby mnie do 100% zatrudnienia na zbliżający się Halloween jako Zombi, za co na wszelki wypadek dziękuję! Wszystkim, którzy również borykają się z kruchymi naczynkami melduję ponadto, że są zabiegi, które je wzmacniają. Zabiegi te robione są w FBI wystarczy zadzwonić i umówić się na konsultację, warto, bo to nie tylko estetyka ale i zdrowie.