Kochane, w związku z tym, że często spotykamy się z zaskoczeniem
Pań kiedy mówimy im o zabiegu na biust, postanowiłśmy troszeczkę o nim opowiedzieć, aby przełamać temat tabu :)
Na codzień każda z nas robi wiele aby jej dekolt wyglądał pięknie, aczkolwiek są to najczęściej manewry jedynie wizualne, takie jak np. odpowiednia bielizna, która może zdziałać wiele, ale kiedy dołożymy do tego piękną, zadbaną, odżywioną skórę, nasz dekolt będzie wyglądał kwitnąco! :)
Zabieg ten przeznaczony jest głównie dla skóry delikatnej, z objawami zwiotczenia, utratą jędrności i elastyczności, dla Pań po ciąży i okresie karmienia, ale nie tylko, ponieważ biust każdej z nas, zasługuje na odrobinę przyjemności
( zróbmy sobie w głębi duszy rachunek sumienia, jak często torturujemy
piersi całe dnie, chociażby niewygodnymi biustonoszami ).
Co najlepsze, zabieg ten to nie tylko przyjemność ale i rewelacyjne efekty.
Skóra jest wygładzona, ujędrniona, porawia się kształt naszych piersi, jak sama nazwa wskazuje uzyskujemy efekt „push up”. Za odżywienie odpowiada cały szereg składników aktywnych takich jak:
*Zi Wu- ta tajemnicza nazwa bierze się z jego pochodzenia, jest to bowiem składnik z korzenia azjatykiej rośliny Anermarrhena Asphodeloidien, dzięki której namnażane są adipocyty (komórki syntezujące i magazynujące tłuszcze proste) a co za tym idzie zwiększenie objętości biustu.
*Kompleks ujędrniający 3D:
-alga Laminaria+organiczny krzem= głęboka regeneracja skóry
-wyciąg z żyta- poprawia kondycję i żywotność fibroblastów (które odpowiedzialne są między innymi za produkcję kolagenu)
-wyciąg z owsa- zawiera cukier który łączy się z ceramidami ( nadają elastyczność naszej skórze, lecz z wiekiem ich ilość niestety maleje), wypełniającymi przestrzeń między keratynocytami (żywe komórki naskórka), w ten sposób poprawia napięcie skóry. Efekt ujędrnienia i uelastycznienia.
* Masło shea- odżywia.
* Wyciąg z wąkrotki azatyckiej- ma działanie ujędrniające, stymuluje fibroblasty do syntezy kolagenu i elastyny.
* Kolagen i elastyna pochodzenia morskiego- stymulują syntezę fibroblastów, a także zapobiegają powstawaniu rozstępów!
Przeciwskazaniem do wykonania zabiegu są operacje biustu, ciąża, nowotwór, oraz karmienie piersią, co nie wyklucza pielęgnacji domowej, która jest bardzo istotna! Pamiętajmy o tym! :)
Zabieg trwa około 60 min, składa się z nałożenia maski termicznej a także profesjonalnego masażu.
Zabieg powinno się wykonywać 2 razy w tygodniu powtarzając to jeszcze 5 razy,
a następnie kontynować jeden zabieg co 3 tygodnie.
Sezon bikini już niebawem, to ostatni dzwonek! :)
Zabieg „Push up!” wykonujemy na profesjonalnych kosmetykach firmy Thalgo.
Jeśli macie pytanie piszcie do nas, udzielimy Wam cennych porad! :)