Uważam, że uśmiechem można zdziałać cuda.
Czasem wystarczy się uśmiechnąć, a już dzień wydaje się pogodniejszy, kłopoty jakby mniejsze. Tak niewiele, a tak wiele.
Dzięki FBI mogłam zadbać o biel swoich zębów do których zawsze miałam ale. Instytut oczywiście stanął na wysokości zadania.
Na 9.00 stawiłam się w Instytucie, przed zabiegiem dostałam ankietę wraz z warunkami i wszystkimi za i przeciw wybielania oraz co się z nim wiąże, i jak trzeba dbać o uśmiech przez najbliższy czas. Musimy sobie zdawać sprawę, że wszystko zależy od tego jaką mamy kość zębów i jeśli jest bardzo żółta to efekt może nie być taki, jak z okładek gazet. Dodatkowo, po zabiegu, przez 72 godziny przechodzimy na białą dietę. Możemy jeść twaróg, ryby, gotowane mięso (kurczaka), banany, jabłka już nie – ze względu na kwasy, pijemy tylko wodę. Przez ten czas zęby jeszcze chłoną i mogą się rozjaśnić.
Udałam się wraz z Panią Karoliną do jednego z gabinetów. Zasiadłam wygodnie w fotelu, przede mną miałam włączonego tableta z programem rozrywkowym, bo niestety, ale podczas tego zabiegu nie wiele da się mówić.
Ubieramy, nazwane przeze mnie szczęki, aby odsłonić dziąsła, zęby i chwycić usta.
Zabieg rozpoczyna się od nałożeniu żelu na dziąsła, aby je ochronić. Później kolejno są 3 sesje po 10 minut z 3 różnymi żelami. Pani Karolina nakładała żel, opowiadała, czy jest to ten mocniejszy, czy lżejszy, ustawiała lampę, która oświetlała moje ząbki i tak spędzałam te 10 min. Czy boli? Hm. można poczuć coś na zębach, ciężko opisać co to i każdy ma swoją wrażliwość. W moim przypadku czułam „to” podczas ostatniej sesji na jednym zębie, ale nic strasznego.
Na koniec myjemy zęby i uśmiechamy się szeroko :)!
Dodatkowo, warto wybrać się przed zabiegiem do dentysty na kosmetykę, czyli ściągnięciu kamienia – aby efekt wybielania był lepszy.
Po zabiegu, moje zęby rozjaśniły się o 2 tony! W Instytucie kupiłam pastę z której teraz korzystam. Następnego dnia, miałam przyjemność widzieć się z Panią Karoliną i stwierdziła, że zęby jeszcze się wybieliły.
Ja jestem zadowolona, a uśmiech nie schodzi mi z twarzy.
Dla podtrzymania efektów, trzeba uważać na to co się je i pije, albo w jaki sposób się to robi. Po prostu, jak ze wszystkim, im dłużej będziemy dbać o efekt, tym dłużej się nim będziemy cieszyć. Po 3 miesiącach można powtórzyć jedną 10 minutową sesje, a bodajże po pół roku całą serię. Szczerze polecam :)!