Zostać łabędziem….
Jakże trudno zabrać się za pisanie, kiedy człek ma ścisły umysł, a w okresie nauki, język polski nigdy nie był jego mocną stroną. Ale cóż…pierwsze koty za płoty…
Ja? Ja… czyli kto? Lekko zwariowana kobieta po czterdziestce, matka cudownych dwóch przystojniaków i kociego sierściucha. Chciałam napisać samotna matka… ale przecież nie jestem samotna… mam cudowną Rodzinę i masę przyjaciół. Kobieta, która niecałe dwa miesiące temu w ciągu doby podjęła jedną z najważniejszych decyzji w swoim życiu. Zmiana pracy, po kilkunastu latach w jednej firmie… było niczym jak skok na bungee. Ale kto nie ryzykuje, ten nie pije szampana…
Zaryzykowałam… i nagle kolejne wyzwanie. Jeszcze dobrze nie doszłam do siebie po zmianie pracodawcy, a tu proszę, informacja, że zostałam Ambasadorką FBI. Pełne zaskoczenie… bo nagle moje życie wywraca się do góry nogami. Ktoś bezinteresownie, nie patrząc mi głęboko w metrykę i historię mojego życia… postanawia brzydkie kaczątko zmienić w łabędzia. Ja łabędziem?… Cudownie.
Rozwijam skrzydła… powoli, a jednak. Gdyby ktoś dwa miesiące temu, powiedział mi, że doświadczę tego co aktualnie doświadczam… zaśmiałabym się głośno. A teraz… unoszę się lekko nad ziemią, ale cały czas kontrolując, czy mam grunt pod nogami. Jest cudnie…
Nowe znajomości, nowe przyjaźnie, nowi cudowni ludzie wokół mnie. Nic się nie dzieje bez przyczyny… tylko trzeba czasem uwierzyć w siebie i zaryzykować. Wiem jakie to trudne, ile kosztuje to nerwów, nieprzespanych godzin i myśli, czy aby na pewno dobrze robię?
Zaryzykowałam… Chciałabym swoim optymizmem zarażać wszystkich wokół. Chciałabym, aby kobiety uwierzyły, że można… że można coś zrobić dla siebie …że najwyższy czas pomyśleć o sobie… że są obok ludzie, którzy wyciągną do nas dłoń… a od nas samych zależy, czy przyjmiemy to zaproszenie.
Lata lecą, bagaż doświadczeń jest coraz większy, życie czasem nas nie rozpieszcza, a czas nieubłaganie płynie. Nie wiadomo ile go jeszcze przed nami, więc cieszmy się każdą chwilą. Jest cudnie, a będzie jeszcze lepiej…
Trzeba tylko uwierzyć, że są na świecie czarodziejki… Czarodziejki F.B.I.
Brzydkie Kaczątko.