Usuwanie zrogowaciałego naskórka jest jednym z ważniejszych elementów pielęgnacji skóry – zarówno twarzy jak i ciała! Niestety wiele kobiet sięga po preparaty w drogeriach na chybił trafił, nie zdając sobie sprawy z tego, jak ogromne znaczenie ma chociażby wielkość granulek ścierających.
Nim jednak przejdziemy do omówienia właściwego stosowania peelingów do ciała, warto wyjaśnić samo znaczenie nazwy – wzięła się ona oczywiście od słowa peel, które oznacza złuszczyć, zedrzeć czy obrać. Spotkacie się również z określeniem tej czynności jako abrazja, złuszczanie, chemabrazja, ablacja czy chemeksfoliacja.
Peeling jest najlepszą metodą pomagającą w złuszczeniu i pozbyciu się zrogowaciałego naskórka. Złuszczenie dzięki peelingom możemy uzyskać na różnych poziomach – w zależności od rodzaju preparatu. Oczywiście ten parametr powinien być dobrany odpowiednio do kondycji skóry przez wykwalifikowanego specjalistę. Gdy zastosujemy zbyt silne produkty, możemy uszkodzić skórę, a w perspektywie stosowania takiego preparatu przez dłuższy okres czasu, doprowadzić nawet do mocnego przesuszenia i ścieńczenia skóry.
Stosowanie peelingów pomaga w niwelowaniu niedoskonałości skóry, uelastycznieniu i ujędrnianiu jej. Doskonale sprawdza się w terapiach antycellulitowych, usuwaniu przebarwień, chroni również przed wrastającymi włoskami po depilacji oraz zapobiega zapaleniu mieszka włosowego.
Peelingi do ciała, ze względu na wielkość drobinek ściernych, możemy podzielić na gruboziarniste i drobnoziarniste. Peelingi gruboziarniste cukrowe lub solne przeznaczone są do skóry normalnej i posiadają największą siłę ścierania. Peelingi drobnoziarniste – najczęściej są to produkty solne – przeznaczone są do skóry suchej oraz ze skłonnością do pękających naczynek.
Coraz więcej produktów peelingujących posiada dodatkowo oleje, które pozostawiają lekki film na skórze, dzięki czemu skóra otrzymuje dużą dawkę nawilżenia i odżywienia.
Peeling ciała najlepiej jest wykonywać raz w tygodniu, na umyte i delikatnie zwilżone ciało.
Co ważne!!! Jeśli na co dzień stosujemy gąbki lub rękawice – gruntowny peeling powinno się wykonywać raz na miesiąc.
Aplikując preparat na ciało powinniśmy wykonywać ruchy okrężne lub podłużne od dolnych partii ciała ku górze. Po zakończonym zabiegu warto dodatkowo nawilżyć skórę balsamem lub olejkiem do ciała, ponieważ dzięki pozbyciu się zrogowaciałego naskórka, preparat sięga głębszych warstw skóry – przez co uzyskujemy lepsze efekty pielęgnacyjne.
Wcześniej wspominałam o peelingowaniu ciała przed planowaną depilacją – to bardzo ważna czynność w celu uniknięcia dodatkowych podrażnień. Odradzam jednak wykonywania peelingu zaraz przed i po depilacji – przerwa powinna trwać co najmniej dobę – ponieważ skóra jest podrażniona. Natomiast między kolejnymi zabiegami depilacji, regularne złuszczanie będzie zapobiegać wrastaniu odrastających włosków.
Jeśli zabraknie nam gotowego produktu, możemy wykonać peeling domowy. W kuchni znajdziecie istną skarbnicę składników, które stworzą cudowny scrub do ciała. Najbardziej znanym przykładem domowego peelingu są zmielone ziarna kawy.
Przepis na peeling:
- 2 łyżki stołowe kakao
- 2 łyżki stołowe mielonych ziaren kawy
- 2 łyżeczki oliwy z oliwek
- 1 łyżeczka gotującej się wody
- opcjonalnie: cukier brązowy
Wymieszaj wodę, kawę i kakao do uzyskania jednolitej masy. Na końcu dodaj oliwę z oliwek. Jeśli chcesz uzyskać większą ścieralności – możesz dodać cukier brązowy.
Nasze ciało również potrzebuje odpowiedniego traktowania, sprawdzaj etykiety kosmetyków zanim się na nie zdecydujesz i pamiętaj aby używać naturalnych produktów do domowych peelingów! :)