We wtorek 16 sierpnia w Face and Body Institute dla Ambasadorek FBI była przygotowana cudowna niespodzianka. Zostałyśmy zaproszone do strefy spa i wellness. Najpierw wygrzewanie w saunie, które jest cudowną rzeczą zwłaszcza w ponure listopadowe wieczory. Człek nagrzany i zrelaksowany po powrocie do domu może góry przenosić. Nie mogę nie wspomnieć o zdrowiu. Piękna skóra, lepszy nastrój, dotleniony organizm – to niezaprzeczalne zalety sauny. Zachęcać dalej? Zatem to fantastyczne miejsce i czas na spotkanie z przyjaciółką (przyjaciółkami jak kto woli). Można sobie poplotkować robiąc babski wieczór. Ja miałam taką przyjemność z Kasią Chromik-Myśliwiec za co jej jeszcze raz dziękuję. Następnie fantastyczny masaż relaksacyjny ze skutecznymi preparatami pielęgnacyjnymi, który przepędził wszelaki stres i troski z mojego zabieganego ciała. Panie z Face and Body Institute robią masaż fantastycznie, każdemu polecam, wybór ogromny: masaż ciała, twarzy, wyszczuplający, LOMI LOMI, masaż bańką chińską, leczniczy, zabiegi uzupełniające i czego zapragniecie. Na koniec uzupełnieniem relaks duchowy i tybetański masaż dźwiękiem dzięki Monice Doroszkiewicz. Do domu wróciłam jak nowo narodzona-dziękuję i potrzebuję więcej!