Dokładne przyczyny trądziku różowatego nadal nie są znane. Jednego możemy być pewni – jeśli pojawił się na naszej skórze, mamy do czynienia ze stanem zapalnym organizmu. Co to oznacza dla naszego ciała i w jaki sposób możemy się go pozbyć? Odpowiedzi na te pytania poznacie już za moment!
Stan zapalny oznacza, że w naszym ciele podniósł się poziom tzw. komunikatorów – czyli „posłańców”, którzy pobudzają do pracy komórki układu odpornościowego. Są to białka znane również pod nazwą – cytokiny zapalne. Zapamiętajmy to słowo. Cytokiny organizują przebieg stanu zapalnego: np. odbudowę tkanki po skaleczeniu, naprawę i wzrost nowych naczyń krwionośnych, etc.
Warto zaznaczyć, że cytokiny nie działają tylko lokalnie, czyli jeśli pojawi się stan zapalny skóry twarzy, musimy pamiętać, że wywoła on odpowiedź całego ustroju! Jest więc obciążeniem dla całego naszego układu immunologicznego/odpornościowego. Podwyższony poziom cytokin może pojawić się na skutek stanu zapalnego jelit, chorób autoimmunologicznych (PCOS, Hashimoto itp.), insulinooporności czy nawet otyłości.
Pierwszy krok – wielospecjalistyczne konsultacje
Dokłada analiza naszego organizmu i znalezienie prawdziwej przyczyny trądziku to KLUCZ DO SUKCESU. Jest to możliwe dzięki ścisłej współpracy kosmetologa, lekarza i dietetyka klinicznego. Żaden z nich nie posiada zazwyczaj tak rozległej wiedzy i nie dysponuje tak szerokim arsenałem diagnostycznym, aby samemu całkowicie wyleczyć pacjenta. Najważniejsza jest dobra komunikacja między specjalistami – jej brak może skutkować błędami w zaleceniach, które często wzajemnie się wykluczają!
Pierwszy trop – jelita
Przyczyny zmian trądzikowych widocznych dla naszych oczu są często ukryte głęboko, głęboko w naszym organizmie…
W pierwszej kolejności lekarz specjalista powinien przeprowadzić wywiad dotyczący ewentualnych problemów gastrycznych (warto zrobić test na Helicobacter Pyroli), wcześniejszej antybiotykoterapii, przeanalizować przyzwyczajenia dietetyczne, ph ustroju, jak również sprawdzić funkcjonowanie gruczołów wydzielania wewnętrznego (tarczyca, jajniki, przysadka mózgowa itp).
Jeśli okaże się, że problem „leży” w naszych jelitach, do leczenia trądziku należy zastosować odpowiednie probiotyki i prebiotyki, dzięki którym zrównoważymy pracę ekosystemu jelitowego. Ten właśnie organ odpowiada za wytwarzanie aż 70% komórek odpornościowych! Nie bez przyczyny nazywany jest drugim mózgiem. Na zaburzenie jego czynności wpływa antybiotykoterapia, leki przeciwzapalne, przeciwalergiczne, pożywienie pozbawione zupełnie naturalnych bakterii i złe przygotowywanie posiłków np. odgrzewanie jedzenia w mikrofalówce.
Wykonaj test na alergie pokarmowe.
Kolejnym elementem wymagającym wnikliwej analizy są nietolerancje pokarmowe. Wielu z nas ma tzw. późne alergie pokarmowe, które nie dają konkretnych objawów ze strony układu pokarmowego, ale na ich podłożu rozwija się stan zapalny w ustroju, który skutkuje np. zmianami skórnymi czy problemami z wagą. Taki „tlący” się stan zapalny angażuje nasz układ immunologiczny (odpornościowy) do działania. Wykonanie specjalistycznych testów na nietolerancje pokarmowe da nam podstawę do przeanalizowania naszego sposobu żywienia i wyeliminowania pokarmów, które przyczyniają się do powstawania stanu zapalnego.
A co ze skórą?
Przebieg leczenia trądziku różowatego składa się z kilku etapów i zabiegów. Po wyeliminowaniu czynników zaostrzających stan zapalny można zacząć wygaszać jego objawy na skórze. Jakie zabiegi są najbardziej odpowiednie?
Najczęściej zaczynamy od peelingów chemicznych z użyciem antyoksydantów (polifenole) i/lub kwasu azelainowego. Ten ostatni działa trochę jak antybiotyk – ogranicza namnażanie się chorobotwórczych bakterii, jednak nie powoduje przy tym uodparniania się ich na jego działanie i nie zabija naszej fizjologicznej flory bakteryjnej. Tego typu specjalistyczne zabiegi należy wspierać odpowiednio dobraną pielęgnacją domową.
Czego unikać?
Absolutnie zakazane są żele i toniki zawierające alkohol! Zalecane jest również zrezygnowanie z większości kremów matujących i powszechnie polecanych kremów leczniczych na trądzik. Wskazane są preparaty pozbawione najbardziej drażniących substancji, czyli pochodnych ropy naftowej, silikonów, substancji zapachowych, parabenów i wielu innych.
Kremy pielęgnacyjne dla skóry z problemem trądziku różowatego powinny zawierać substancje obkurczające, zmniejszające wyrzut histaminy, wzmacniające ściany naczyń krwionośnych, uzupełniające lipidy naskórka (ceramidy, liposomy), a także zawierające szczepy bakterii probiotycznych, które równoważą skład płaszcza hydro-lipidowego skóry. Pamiętajcie, że trądzik trądzikowi nie równy! Każdy rodzaj wymaga odpowiedniego stosowania.
Co jeszcze możemy zrobić dla naszej skóry?
Kiedy zdołamy już uspokoić skórę i zmniejszyć ilość wykwitów zapalnych, możemy rozważyć likwidację rumienia czy też rozszerzonych naczynek krwionośnych za pomocą lasera. Laser to bardzo pomocne urządzenie ale pamiętajmy, że jest bezpieczne tylko w bardzo doświadczonych rękach!
Laser wykorzystuje ogromną energię do zniszczenia danej struktury skóry – w tym przypadku naczynia krwionośnego. Przebiega to w ten sposób, że odpowiednia długość światła pochłaniana jest przez konkretny barwnik w skórze jak melanina, czy hemoglobina. Długość fali świetlnej należy dostosować do danej struktury. Używany do zamykania naczyń krwionośnych Laser QuadroStar Pro Yellow ma tak wybiórczą długość, że jego energia pochłaniana jest prawie w 100% przez barwnik, co pozwala na użycie zdecydowanie mniejszej energii i tym samym zminimalizowanie skutków ubocznych w postaci np. poparzenia. Aby tego uniknąć, zabiegi powinny być wykonywane tylko i wyłącznie przez wykwalifikowanych specjalistów z dużym doświadczeniem.
Dlaczego jest to tak ważne? Wyobraźmy sobie, że bombardujemy budynek… po wymierzeniu celu zdołamy go zniszczyć, ale przecież nie zapadnie się on do środka i nie zniknie jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki tylko rozpadnie się na miliardy kawałków, które rozprzestrzenią się dookoła. Tak samo dzieje się z energią wymierzoną w dane naczynie krwionośne. Należy umiejętnie dobierać parametry, czyli siłę fali i chłodzić skórę aby odebrać jej nadmiar energii.
Zabieg laserowego zamykania naczynek krwionośnych powodują ewidentne zmniejszenie czerwoności skóry, zamknięcie widocznej sieci naczyń krwionośnych, a tym samym zmniejszenie mediatorów stanu zapalnego (czyli wspomnianych wcześniej cytokin) i zahamowanie wytwarzania histaminy, składnika rozpulchniającego skórę. Ma to ogromne znaczenie w kwestii minimalizowania nawrotów trądziku różowatego.
Jak pozbyć się blizn?
Kiedy uporamy się już z trądzikiem, może zdarzyć się, że na skórze pozostaną charakterystyczne ślady po ustąpieniu zmian zapalnych. Aby pozbyć się takich blizn można wykonać zabiegi rekonstrukcyjne – Dermapen i/lub osocze bogatopłytkowe. Obydwa zabiegi pozwalają na doskonałą restrukturyzację skóry, zagęszczenie sieci włókien podtrzymujących (kolagen i elastyna) a także zniwelowanie wielu objawów starzenia się.
Do powyższego należy wspomnieć o tym, że skóra osób chorujących na trądzik różowaty bardzo źle znosi nadmiar stresu, nieodpowiednio zbilansowaną dietę (np. braku czy też niskiego stężenia kwasów Omega 3 we krwi), agresywne kosmetyki i zabiegi, a także alergizujące pokarmy. Lata doświadczenia pozwalają wysnuć tezę, iż długotrwałe traktowanie swojego organizmu jako najlepszego przyjaciela i odjęcie mu niepotrzebnych trosk przynosi najlepsze rezultaty w pozbyciu się trądziku różowatego. Dlatego szanujmy swoje ciało i zadbajmy zarówno o fizyczny jak i psychiczny stan naszego organizmu.
Na wielospecjalistyczną konsultację jak i laserowe zamykanie naczynek krwionośnych zapraszamy do Face & Body Institute w Krakowie. Umów się na wizytę dzwoniąc na 12 430 18 81 lub mailowo: instytut@medyczne-fbi.pl.